Od kilku dni nad rzeka Sokołdą w Straży koło Sokółki można zobaczyć spacerujące bociany. Ptaki, które w drodze do Polski przemierzyły tysiące kilometrów, szukają pożywienia. Zadania nie ułatwia im zimowa aura, która na dobre rozgościła się w naszym kraju. W czwartek 4 kwietnia z pomocą zziębniętym boćkom postanowili przyjść mieszkańcy okolicznych wsi wraz z pracownikami sokólskiego Urzędu Miejskiego.
– W tych okolicach zawsze jest dużo bocianów. Ale chyba jeszcze nigdy pogoda nie zgotowała im takiego psikusa, jak teraz. Spora pokrywa śnieżna uniemożliwia zdobycie pożywienia. Ludzie pomagają boćkom, jak tylko potrafią. Bez naszej pomocy ptakom trudno byłoby przeżyć – usłyszeliśmy od mieszkańców wsi sąsiadujących ze Strażą.