Kiedy w Polsce pogoda nie dopisywała, 40 –osobowa grupa uczniów wraz z czworgiem nauczycieli z Zespołu Szkół Integracyjnych w Sokółce pojechała do Grecji. Słońce, piaszczysta plaża, błękitna woda, skaliste góry, gaje oliwne i rozmaite owoce w miodzie, a to wszystko na mierzącej 390 km2 wyspie Thassos… Ale po kolei, poniżej przedstawiamy relację z wycieczki do Grecji przysłanej przez jej organizatorów – ZSI w Sokółce.
W terminie od 24 maja do 4 czerwca uczniowie naszej szkoły odwiedzili grecką wyspę Thassos. Uczniowie wyjechali z Sokółki 24 maja 2013 r. Droga prowadziła przez Budapeszt (stolica Węgier), Belgrad (stolica Serbii) i Sofię (stolica Bułgarii) oraz największą rzekę na starym kontynencie – Dunaj.
By dostać się na wyspę musieliśmy płynąć promem, który łączy dwa porty – Kavalę w części lądowej oraz Thassos – na wyspie.
Miejscowość Skala Potamias była miejscem docelowym wycieczkowiczów. Małe miasteczko nad Morzem Egejskim z urokliwymi tawernami, sklepikami, przepięknymi widokami oraz z piękną plażą, z której uczniowie chętnie korzystali.
Wyspa Thassos zwana jest „szmaragdową wyspą” z uwagi na urzekający kolor morza i nieba. Porośnięta jest lasami sosnowymi a liczne i wysokie góry obfitują w skały białego marmuru, który dodaje uroku wyspie. Thassos dodatkowo, uważana jest przez Greków za szczególne miejsce, obfitujące w doskonałe oliwki, z których wytwarzana jest oliwa oraz miód z kwiatów leśnych.
Hotel w którym mieszkaliśmy leżał bezpośrednio przy pięknej, piaszczystej plaży więc korzystaliśmy z uroków greckiego morza i słońca bardzo często. Miejscowość – Skala Potamias – jest urokliwym, greckim miasteczkiem z licznymi tawernami, sklepikami i bardzo przyjaznymi mieszkańcami. Szczególnie ładnie prezentuje się wieczorem, gdy zapalają się światła na głównym deptaku miasteczka.
Podczas naszego pobytu mieliśmy okazję zwiedzić nie tylko najbliższe otoczenie naszego miasteczka ale i całą wyspę ze wszystkimi głównymi atrakcjami. Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty w szkole podstawowej w Panagii, miasteczku położonym w górach, gdzie wszystkie dachy domów wykonane są z kamienia. W szkole Pan dyrektor pokazał nam prezentację na temat wyspy Thassos, jej historii i przyrodzie. Następnie zwiedziliśmy fabrykę oliwy, gdzie mogliśmy zobaczyć jak tłoczona jest oliwa z oliwek. W tej samej miejscowości mogliśmy skosztować smakowitych owoców zatopionych w miodzie – tutejszych przysmaków.
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy była miejscowość Aliki – od starożytności do dzisiaj ten mały, przyjmujący formę stopy półwysep, przyciąga ludzi swą magią i urodą. W starożytności zasobne kopalnie marmuru i święte miejsca, dzisiaj dwa urocze kąpieliska i tradycyjne tawerny. Do oglądania jest tutaj sporo; można spacerować pomiędzy sosnami i drzewkami oliwnymi całymi godzinami. Antyczne kopalnie marmuru, świątynne groty, ruiny jońskich świątyń, wczesnochrześcijańskie bazyliki, to wszystko jest do zobaczenia w tym jednym miejscu.
Z Aliki pojechaliśmy do żeńskiego monastyru Archanioła Michała zbudowanego na wysokim, stromym klifie. Po wejściu na teren monastyru trzeba ubrać odpowiednie ubrania, jeśli ma się krótkie spodenki, lub odkryte ramiona. Monastyr Archanioła Michała jest największym i najbardziej znanym klasztorem na Thassos. Został zbudowany w XVIII wieku. Z tarasu przy monastyrze roztacza się spektakularny widok na Morze Egejskie, wyspę Panagię oraz okoliczne zatoczki.
Następnym miejscem, które zwiedziliśmy była druga co do wielkości miejscowość na wyspie – Limenaria. Jego nazwa wywodzi się od Limenas i oznacza “mniejsze miasto. Odległość między nimi to zaledwie 42km. Limenaria leży na zachodnio – południowym wybrzeżu wyspy.
Większość atrakcji mieści się na nadmorskiej promenadzie. Na niej znaleźć można mnóstwo małych sklepów, tawern i restauracji.
Z Limenarii udaliśmy się do fabryki złotej biżuterii. Na wyspie Thassos od wieków wydobywane było złoto, dziś pozostała jedynie fabryka, która jest najsławniejsza w całej północnej Grecji. Warto wspomnieć, iż drobinki złota są obecne w piasku na plaży i w wodzie morskiej.
Kolejnym miejscem, które zwiedziliśmy była stolica wyspy – Limenas. Jest to największe miasto na wyspie – port z którego odpływają promy do Kavali. Tym, co najbardziej kojarzy się z tym miejscem, jest marmur. Wydobywa się go w wielu miejscach na wyspie, jednak na południu miasta istnieją największe, stare kamieniołomy. Limenas, ze względu na bogaty rys historyczny, okazuje się świetnym miejscem do zwiedzania. Większość zabytków skupia się na starej Agorze, czyli głównym placu miasta. Przechadzając się uliczkami miasta, już z daleka będziemy mogli dostrzec starożytny teatr Akropolis, wznoszący się na zielonym wzgórzu.
Również Dzień Dziecka obchodziliśmy po grecku. Restauracja, w której codziennie jedliśmy przygotowała specjalnie dla nas pyszny tort, a wieczorem wybraliśmy się w odwiedziny do Erica – piłkarza, który z okazji święta dzieci udostępnił swój basen i zorganizował dyskotekę.
Oczywiście atrakcji było znacznie więcej, pozostają jedynie zdjęcia i wspomnienia, a sam pobyt na wyspie Thassos był zdecydowanie za krótki. Mamy jednak nadzieję, że wrócimy tam jeszcze by spotkać wszystkich naszych greckich przyjaciół!
Podczas całego pobytu gimnazjaliści zwiedzili największe atrakcje i zabytki wyspy. Mieli okazję zobaczyć, jak wygląda nauka w szkole podstawowej w Panagii. Poznali również tradycyjny sposób tłoczenia oliwy z oliwek. Zwiedzili antyczne kopalnie marmuru i ruiny jońskich świątyń w Aliki oraz żeński monastyr Archanioła Michała zbudowany na wysokim, stromym klifie. Spacerowali na nadmorskiej promenadzie w Limenarii tzw. „mniejszym mieście”. Szczególnie dla żeńskiej części wycieczki dużą atrakcją była wizyta w fabryce złotej biżuterii – jedyna pamiątka po kopalniach złota na wyspie. Również odwiedzili stolicę wyspy Limenas, miejsca w którym mieści się port Thassos – jedyny łącznik wyspy z kontynentalną Grecją, ale tym co najbardziej kojarzy się z tym miastem jest marmur oraz Agora – główny plac miasta.
Mimo odległości jaka dzieli Polskę i Grecję opiekunowie nie zapomnieli o Dniu Dziecka. Uczniowie mieli okazję poznać Erica – piłkarza, który udostępnił swój basen i zorganizował dyskotekę, a właściciele restauracji którzy codziennie przygotowywali posiłki dla wycieczkowiczów upiekli specjalnie dla nich pyszny tort.
Wycieczka wróciła do Sokółki 5 czerwca. A wszyscy zgodnie stwierdzili, że był to niezapomniany pobyt, tylko za krótki :)
Tekst, foto: Organizatorzy wycieczki, ZSI