Nie ma dwóch identycznych zachodów i wschodów słońca

Zdjęcie grupowe

W piątek (15.11.2024 r.) Sokólski Ośrodek Kultury gościł Jarka Fiedorowicza i jego wspaniałe zdjęcia. Wartość prezentowanych prac i osoba autora przyciągnęły do sali wystawowej Kamienicy Tyzehauza tłumy.

Gości przywitała dyrektorka SOK-u Barbara Maj, a w roli kuratorki i prowadzącej wystąpiła Aneta Tumiel (SOK).

Tytuł wystawy „Mimochodem” jest przewrotny – bo nie da się mimochodem zrobić studium zachodu czy wschodu słońca nad supraskim klasztorem, serii przepięknych spektakli na niebie z zorzą w roli głównej albo zdjęciowej opowieści o żubrach czy łosiach.

Bohater piątkowego ‘artystycznego zamieszania’ mieszka w Supraślu, a korzenie rodzinne związane są z Sokólszczyzną. Z zawodu jest drogowcem, na co dzień pracuje na budowach w okolicy Białegostoku. Dużo czasu spędza w samochodzie, a w miejscu pasażera, zawsze pod ręką leży aparat fotograficzny, gotowy na okoliczność gdy, jak sam mówi: „mimochodem coś napatoczy. Lub też gdy się czemuś napatoczę ja”.

Jarek Fiedorowicz lubi fotografować naturę, tę podlaską, ale nie tylko, i jak można się przekonać na profilu Fb, lubi także zabawę słowem: „Czasem się uda zrobić zdjęcie, niekiedy nie. Jestem amatorem, który raczej powiela swoje błędy niż się na nich uczy. Wiem natomiast, że nic dwa razy się nie zdarza. Nie ma dwóch identycznych żubrów, łosi, saren, zachodów i wschodów słońca.”

Sokólski Ośrodek Kultury dziękuje Państwu za liczną obecność.

Wystawa będzie dostępna do 15 grudnia 2024 r. Zapraszamy!

Fot. Wojciech Panow
Sokólski Ośrodek Kultury


Zobacz również

Skip to content