Wojciech Haponik opowiadał o swych podróżach

14 marca Biblioteka Publiczna w Sokółce gościła turystę motocyklowego Wojciecha Haponika, który dwukrotnie opowiadał o swojej podróży do Rumunii. Jako pierwsi wysłuchali go uczniowie wraz z opiekunką panią Agnieszką Kuklik z Zespołu Szkół Rolniczych w Sokółce, natomiast po południu odbyło się spotkanie z mieszkańcami Sokółki.

Wojciech Haponik

Pasja do podróży zrodziła się ponad 20 lat temu. Motorem napędowym wyprawy do Rumunii było zainteresowanie legendą o Drakuli oraz chęć obejrzenia pól minowych powstałych w trakcie wojny domowej w byłej Jugosławii. Pan Wojtek w Rumunii był 5 razy na przestrzeni 6 lat. Na spotkaniach przekonywał, że nie warto jeździć na tzw. wycieczki „exclusive”, skoro za połowę ceny można uprawiać turystykę motoryzacyjną. Pozwala ona na swobodne i spontaniczne zwiedzanie danego kraju poprzez jazdę wśród niesamowitych krajobrazów, zwiedzanie mało znanych miejsc i osobisty kontakt z ich mieszkańcami.

Pan Wojciech podzielił się ciekawostkami o miejscach, które zrobiły na nim największe wrażenie podczas podróży. Były to m.in. wulkany błotne, trowanty – czyli żywe kamienia, które mogą rosnąć i rozmnażać się dzięki dużej zawartości soli mineralnych. Zachwycił go również zamek, w którym żył legendarny Wład III Palownik zwany też Drakulą. Obejrzeliśmy także filmik z jazdy drogą Transfogaraską – uznawaną za najpiękniejszą drogę na świecie.

Nie jest to ostania podróż Pana Wojciecha do Rumunii, zdradził bowiem, że marzy o tym, by zobaczyć wsie polskie w tym państwie. Okazuje się, że w Bukowinie Południowej wciąż mieszka wielu naszych rodaków, których przodkowie osiedlili się tam już w XVIII w., kiedy sprowadzono tam z Polski rodziny górnicze z okolic Wieliczki i Bochni do pracy przy nowoodkrytych kopalniach soli.

Już dzisiaj zapraszamy na kolejne, jesienne spotkanie z Wojciechem Haponikiem, którego tematem będzie wyprawa do Czarnobyla.

(KB, EK)


Zobacz również

Skip to content