Wzorem poprzednich lat Sokólski Ośrodek Kultury zaprosił wychowanków miejscowych placówek oświatowych na pokazy malowania pisanek metodą batikową. Pokazy prowadziła Edyta Głowa, stażystka z SOK. Z kolei o zwyczajach wielkanocnych opowiadała Aleksandra Pluta z Muzeum Ziemi Sokólskiej.
– Maluję pisanki od czterech tygodni. Tej sztuki nauczyła mnie Pani Ewa Petelczyc, plastyczka z SOK-u. Przyznaję, że to bardzo wciągające zajęcie. W ciągu czterech tygodni zrobiłam ponad 100 pisanek. Jako ciekawostkę powiem, że najładniejsze jajka wychodzą kiedy… popełniam jakiś błąd w malowaniu – wyjaśniła Edyta Głowa.
My byliśmy na pokazie, w którym uczestniczyli wychowankowie Przedszkola nr 3 w Sokółce. Dzieci z wielką zręcznością nakładały rozgrzany wosk na skorupki jajek.
– Trzeba zanurzyć główkę szpileczki w pojemniczku z woskiem, a następnie szybko zacząć malować wzór. Potem jajko należy wrzucić do pojemnika z farbką. Własnoręcznie wykonane pisanki są wspaniałą ozdobą świątecznego stołu – podkreśliła Edyta Głowa.
Dzieci poznały również inną metodą malowania wielkanocnych jajek – przy użyciu woskowych kredek.
– Spróbujemy zrobić takie pisanki w domu. Razem z rodzicami – podsumowały dzieci.
– Jajka, które dzisiaj namalowaliśmy, umieścimy na wystawce w naszym przedszkolu. Każdy będzie mógł zobaczyć te małe arcydzieła – powiedziała Maryla Łuckiewicz, wychowawczyni z Przedszkola nr 3 w Sokółce.
(UM) Fot.: D. Biziuk
