Był 12 stycznia 1949 roku, kiedy w Gorzowie Wielkopolskim Ali Szczęsnowicz z Sokółki ślubował miłość i wierność Almirze. 70 rocznicę tamtego wydarzenia małżonkowie świętowali w gronie najbliższych i władz sokólskiej gminy.
W wyjątkowej rocznicy, którą zorganizowano w piątek 11 stycznia 2019 roku w Polskim Domu Rodzinnym „Serce” w Sokółce uczestniczyła Burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska wraz z Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego Elżbietą Jakimik.
„Takie jubileusze pokazują, jak ogromna jest potęga miłości. W tym wyjątkowym dniu, składam Państwu najserdeczniejsze gratulacje oraz życzenia zdrowia i szczęścia na dalsze lata wspólnej wędrówki przez życie. Niech łączące Was uczucie będzie niewyczerpanym źródłem siły i wytrwałości, a każdy kolejny dzień niech wypełnią same piękne wspomnienia” – napisała Pani Burmistrz na pamiątkowym grawertonie, jaki przekazała Dostojnym Jubilatom.
– W małżeństwie najważniejsza jest wzajemna tolerancja i oczywiście miłość – podkreślili Almira i Ali Szczęsnowiczowie.
Pani Almira wywodzi się z Tatarów, których sprowadził na Litwę Książę Witold. Pan Ali to potomek Tatarów osiedlonych na Podlasiu przez Króla Jana III Sobieskiego.
Ali poznał przyszłą małżonkę w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie jeździł z Sokółki w interesach. Rodzina Almiry pochodziła z Nowogródka. Do Gorzowa trafiła w ramach akcji repartiacyjnej. Przed ślubem para znała się dwa lata.
– Kiedyś mężczyzna w chwili zawarcia związku małżeńskiego musiał mieć 21 lat. Tata skończył 21 lat 11 stycznia 1949 roku i następnego dnia odbył się ślub rodziców – powiedziała Maria Radecka – córka Almiry i Alego.
Po ślubie para przeprowadziła się do Sokółki.
– Minęło 70 lat, a ja dalej słyszę dźwięk janczarów przymocowanych do sań, którymi mąż zawiózł mnie z sokólskiego dworca do swojego domu – przyznała Almira Szczęsnowicz.
Małżeństwo doczekało się trzech córek i jednego syna.
– Mamy też siedmioro wnuków i dziewięcioro prawnuków. Najstarszy prawnuk skończył 18 lat i właśnie szykuje się do studniówki – dodali małżonkowie.
Jakie mają marzenia?
– Żeby jak najdłużej być razem i wspólnie cieszyć się życiem – przyznali Almira i Ali Szczęsnowiczowie z Sokółki.
(UM) Fot.: D. Biziuk
