Znaki rozpoznawcze: korona, chorągiewka i entuzjazm na twarzy… choć o to ostanie mogło być trudno – bo tegoroczny sokólski Orszak Trzech Króli wyruszył spod kina „Sokół” w Sokółce w strugach deszczu.
6 stycznia kościół katolicki obchodził uroczystość Objawienia Pańskiego, nazywany Epifanią lub Świętem Trzech Króli. Tego dnia, od lat, sokółczanie całymi rodzinami uczestniczą w barwnym Orszaku, który z kolędą na ustach idzie by symbolicznie wraz z Trzema Mędrcami pokłonić się Nowonarodzonemu. Tak było i teraz, choć okoliczność wyjątkowa, bo mija 2025 lat od narodzin Chrystusa i 1000 lat od koronacji pierwszego polskiego króla, Bolesława Chrobrego.
Uczestników Orszaku przywitała Agnieszka Kozakiewicz, Zastępca Dyrektora Sokólskiego Ośrodka Kultury wraz z Proboszczem Parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Sokółce ks. Jarosławem Ciuchną.
Tegorocznemu Orszakowi towarzyszyło hasło „Kłaniajcie się królowie!” – taki także miał tytuł koncert wieńczący uroczystość w kościele pw. św. Antoniego. Dzięki doskonałej akustyce świątyni wspaniale wybrzmiał chór, który wokalnie zasiliły zespoły SOK-u: Złote Nutki, Przylaszczki, Belle Voci i AZALiSZ. Zespołom towarzyszyli soliści: Amelia Milczarska, Anna Karasek, Mateusz Wołczek, Joanna Gieniusz, Eliana Korecki, Olivia Jurczewska, Milena Ignatowicz, Aleksandra Tomaszycka, Oliwia Woronko, Aleksandra Prokopczyk, Amelia Bakun, Milena Piotrowska, Maja Jackiewicz, Emilia Arciuch, Magda Borowik, Aleksandra Stupak, Dorota Troć, Maja Łazarczyk, Damian Kulmaczewski oraz Michał Gieniusz, który po raz kolejny podjął się przygotowania wykonawców.
Stronę muzyczną dopełniało słowo, czyli fragmenty Ewangelii traktujące o Narodzeniu Jezusa, czytane przez lektorów Olgę Kozakiewicz i Przemysława Taudula.
Muzycznie Orszak wsparła schola z Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny pod kierunkiem Krzysztofa Zalewskiego. Scenkę z udziałem Maryi, Józefa, anioła i diabłów przygotowała młodzież współpracująca i zaprzyjaźniona z SOK-iem. Sporo radości wśród uczestników wzbudziły diabły, które próbowały zakłócić porządek uroczystości, bodąc rogami i widłami orszakowych rycerzy. Na szczęście odpuściły – zaatakowane kolorowymi piłkami symbolizującymi dobre uczynki.
Michał Gieniusz, który również artystycznie zawiadywał orszakowym przedsięwzięciem, mówił po koncercie: „Atmosfera stworzona przez chóry podczas tego wydarzenia była niesamowita, to nie tylko napędza mnie do dalszego działania, ale także pokazuje, jak wielką siłę ma animacja kultury w naszym mieście. Liczba odbiorców i zaangażowanie społeczności to najpiękniejsza zapłata, jaką można otrzymać za wkład w organizację takich inicjatyw. Orszak zawsze motywuje mnie do kolejnych wyzwań”.
Dziękujemy Proboszczom sokólskich parafii – ks. Jarosławowi Ciuchnie, ks. Adamowi Baranowskiemu i ks. Bogusławowi Urbanowi za współorganizację, księżom – Karolowi Jabłońskiemu, Marcinowi Kupińskiemu i Konradowi Łabieńcowi – dziękujemy za wcielenie się w role królów, a parafialnym grupom dziecięcym i młodzieżowym za aktywny udział i pozytywną energię. Serdeczne podziękowania kierujemy także do siostry Małgorzaty, która wędrowała do żłóbka w asyście uśmiechniętych aniołków i pastuszków. A Państwu serdecznie dziękujemy za liczną obecność.
Sokólski Ośrodek Kultury
Fot.: D. Biziuk