„Mała Pasja, czyli historia o psie Pana Jezusa” to wyjątkowy spektakl teatralny przygotowany przez Teatr Latarnia, który widzowie mogli obejrzeć w sokólskim kinie. Na przedstawienie zaprosiła Burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska oraz Sokólski Ośrodek Kultury.
Tajemniczy wóz wjechał na scenę… Pełen niesamowitych zakamarków, zapadni, drzwiczek, pokręteł, sznurków, kół zębatych co chwilę był sceną dla nowych wydarzeń opowiadanych przez nieznajomego wędrowca. Półmrok i co chwilę zapalane świeczki czy ogarki zachęcały do skupienia uwagi. Ciszę co rusz przerywały dzwonienia, skrzypienia, stuki, pukanie i pohukiwanie. Sam Pan Jezus skrywał się za nędzną pazuchą wędrowca, gdzie ostatecznie miejsce znalazł także pies. Taką historię prezentowana przez żywego aktora oraz liczne lalki i mnóstwo przedziwnych przedmiotów obejrzeli sokólscy widzowie.
Na scenie przez cały spektakl widoczny był Mateusz Tymura, którego wspierała ukryta Paulina Karczewska. Po spektaklu aktorzy, wraz ze Zbigniewem Rusiłowiczem odkryli przez widzami tajemnice wozu, pokazali też lalki i zdradzili tajniki niesamowitego spektaklu. Było to ciekawe doznanie dla młodych widzów, którzy, trzeba przyznać, byli zapatrzeni, zasłuchana i skupiona na opowieści pełnej niespodzianek.
„Mała Pasja…” to subtelna, wzruszająca i prosta opowieść, która dzięki harmonii użytych środków teatralnych stała się uniwersalną przypowieścią o ludzkim istnieniu, cierpieniu i przyjaźni. Spektakl był doskonałym wprowadzeniem do Wielkiego Tygodnia przez Świętami Wielkiej Nocy.
Agnieszka Kozakiewicz, SOK