Wielki talent reżyserski – Agnieszka Holland odwiedziła Sokółkę po raz drugi. Spotkanie odbyło się w sobotę 26 września 2020 r. w Kinie „Sokół” w Sokółce.
Ostatni raz była tu 7 lat temu, tuż przed remontem sokólskiego kina. Wtedy głośno prosiła, aby nie remontować tego pięknego, klimatycznego budynku. Tym razem, na wspomnienie o wypowiedzianych wtedy słowach stwierdziła, że podtrzymuje, jeśli chodzi o hol i kino jako budynek, ale projekcja w doskonałej jakości równoważy wszystko.
Reżyserka przyjęła zaproszenie Dyskusyjnego Klubu Filmowego Fantom działającego w Sokólskim Ośrodku Kultury. Przed spotkaniem widzowie obejrzeli jedno z ostatnich dzieł A. Holland, film pt. „Obywatel Jones”.
Film porusza trudny temat wielkiego głodu na Ukrainie – Hołodomoru. Miliony ludzi umierają z głodu, podczas gdy tony zboża sprzedawane są za granicę, by sfinansować proces industrializacji radzieckiego imperium.
Historycy nie są zgodni, czy politykę zagładzania Ukraińców Rosja prowadziła z premedytacją, czy też była ona skutkiem wymykającej się spod kontroli gospodarczej katastrofy. Agnieszka Holland te wątpliwości rozwiewa, idąc tropem najczarniejszego z możliwych scenariuszy. Z jej filmu wynika, że za wszystko odpowiedzialność ponosi Stalin. Budowanie komunistycznego systemu na trupach kilku milionów Ukraińców było zamierzone i zorganizowane równie precyzyjnie jak Holokaust. Podczas spotkania Pani Agnieszka użyła określenia, że w swoim życiu była w Holokauście około 7 lat, ponieważ zrobiła kilka filmów nawiązujących do tego tematu i przy każdym na nowo przerabiała temat, przeżywała tragedię i cierpiała.
Agnieszka Holland, jej zdolność obserwacji i trafnej analizy ludzkich charakterów, wejrzenie w ich odczucia i przeżycia, a także ogromna inwencja reżyserska sprawiają, że każdy jej film jest wyjątkowy. Publiczność na spotkaniu znalazła wspólny język z gościem. Oprócz dociekliwych pytań dotyczących trudnych scen w filmie, pytano też o tytuły ulubionych filmów czy odniesienie się do współczesnej sytuacji politycznej w Polsce i na świecie.
Reżyserka dała do zrozumienia, że obywatelska postawa, dążenie bezbronnej, idealistycznej jednostki do przeciwstawienia się totalitarnemu systemowi produkującemu fałsz i terror, a najbardziej kwestia powinności oraz waga niezależnych mediów, skłoniły ją do zrobienia tego filmu.
W spotkaniu, zgodnie z obowiązującym reżimem sanitarnym, wzięła udział spora grupa Sokółczan. Gość podpisał kolejne, drugie już krzesło ze starego kina i obiecał wrócić na Podlasie. Trzymamy za słowo!
Magdalena Żukiewicz, Kino „Sokół”
